czwartek, 4 sierpnia 2011

W kraju bosych ludzi

czas płynie inaczej, lody smakują bardziej kremowo a deszcz potrafi spaść z najjaśniejszej i najmniejszej chmury.I jakoś tak czysto jest. I przyjaźnie. Tak jakby deszcz zmywał nie tylko brud z ulic ale i najróżniejsze troski. Welcome to Denmark.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz